abelikain.blogspot.com
Komputery na bazie DNA znamieniem bestii.
Niedawno czytałem o planach grupy Bildelberg, w których znaczącą rolę odgrywać by miało zintegrowanie technologii z biologią człowieka.
Proces ten miałby się zacząć za kilka lat - ok roku 2017. Z racji specjalizacji nieco interesowałem się postępami w tej dziedzinie, ale nie wyglądało to dobrze na tle komputerów kwantowych, a w szczególności w możliwości praktycznego zastosowania firmowego, czy nawet personalnego.
Tak wiec przeczytałem plany na przyszłość. Szersze informacje na temat tej technologii zaczęły przenikać około 2008-09 r. Wyglądało to mniej więcej tak, że te biologiczne komputery wykonane z DNA i innych molekuł, istniały w wysoce wyspecjalizowanych laboratoriach. Potrafiły wykonywać coraz bardziej skomplikowane zadania, ale ich obsługa nie była prosta. Badacze z izraelskiego Instytutu Weizmanna stworzyli wtedy znośnie przyjazny użytkownikowi komputer biologiczny, który był w stanie dokonywać skomplikowanych obliczeń.
Pierwsze autonomiczne programowalne urządzenie wykorzystujące DNA powstało w 2001 roku w Instytucie Weizmanna, a jego twórcami byli profesor Ehud Shapiro wraz z zespołem. Niewielka molekuła, biliony razy mniejsza od kropli wody, była w stanie wykonać proste operacje, takie jak np. porównanie listy zer i jedynek oraz stwierdzenie, czy ich liczba była sobie równa.
W 2004 roku ulepszona wersja komputera wykryła w próbce komórki rakowe i uwolniła molekuły, które je zniszczyły. W przyszłości takie biokomputery mogą być wstrzykiwane do ciała pacjenta, gdzie będą wykrywały choroby i je zwalczały.
O innych zastosowaniach nikt nie wspomina, bo i po co, przecież cele są szczytne a to, iż będzie można z ludzi zrobić biologiczne roboty to nieistotne szczegóły.
Następnie profesor Shapiro wraz z doktorantami Tomem Ranem i Shaiem Kaplanem poinformowali o skonstruowaniu biokomputera, zdolnego do "myślenia". Potrafił on już dedukować, na zasadzie zaproponowanej przez Arystotelesa, wykorzystując operatory "jeśli"oraz "to". Innymi słowy, gdy biokomputer otrzyma zbiór zasad, np. "Wszyscy ludzie są śmiertelni", "Sokrates jest człowiekiem" to
prawidłowo odpowie na pytanie "Czy Sokrates jest śmiertelny". Biologicznemu komputerowi wgrano całą serię zasad i zadawano skomplikowane pytania. Wszystkie uzyskane odpowiedzi były prawidłowe. Jednocześnie Shapiro i jego zespół opracowali kompilator, który "tłumaczy" dane pomiędzy wysokimi językami programowania a kodem używanym do programowania DNA. Biokomputer został zbudowany z licznych nici DNA, które reprezentowały poszczególne zasady, dane i zapytania. Część z nici wyposażono w rodzaj lampy błyskowej (lasera) emitującej zielone światło. I to właśnie w odpowiednich błyskach światła zakodowane były odpowiedzi. Całą bazę danych (dla biokomputera) umieszczono w kroplach wody.