Potem rzekł Pan: Wielki rozlega się krzyk przeciwko Sodomie i Gomorze, że grzech ich jest bardzo ciężki. Zstąpię więc i zobaczę, czy postępowali we wszystkim tak, jak głosi krzyk, który doszedł do mnie, czy nie; muszę to wiedzieć! (1 Mojż. 18:20-21)
Za czasów Abrahama i Lota dwa miasta -
Sodoma i Gomora, zostały doszczętnie spalone deszczem siarki i ognia z
nieba, za to, że ich mieszkańcy wiedli bezbożne życie. Jedynie
sprawiedliwy Lot, trapiący się w dzień i w nocy złym postępowaniem
ludzi, został przez Pana uratowany, wraz z żoną i dwiema córkami. Reszta
bezbożnych mieszkańców Sodomy i Gomory zginęła,
"jako przykład dla tych, którzy by mieli wieść życie bezbożne" (zobacz 2 list Piotra 2 rozdział).
Jak daleko od mieszkańców Sodomy i
Gomory są dzisiejsi obywatele miast na świecie? Czy mieszkańcy Nowego
Yorku, Madrytu, Londynu, Warszawy postępują właściwie względem Boga, czy
też podnosi się przeciwko nim krzyk w niebie? W jaką stronę "idzie"
prawo w USA, Unii Europejskiej i Polsce? Czy jest ono zgodne z Bożymi
prawami, czy też się od nich coraz mocniej oddala?
1) Homoseksualizm
W Sodomie (i Gomorze pewnie też) grzech homoseksualizmu był powszechny.
Zanim się położyli, mieszkańcy
miasta, mężowie Sodomy, od najmłodszego do najstarszego, otoczyli dom,
cała ludność z najdalszych stron, wywołali Lota i rzekli do niego: Gdzie
są ci mężowie, którzy przyszli do ciebie tej nocy? Wyprowadź ich do
nas, abyśmy z nimi poigrali. (1 Mojż. 19:4-5)
Aktualnie na świecie w wielu już krajach
homoseksualizm jest nie tylko legalny, ale także uważany za tak samo
normalny, jak współżycie między kobietą i mężczyzną. Nie dość tego, w
coraz większej ilości państw uznawane są już małżeństwa homoseksualne.
Kolejnym krokiem staje się tutaj adopcja dzieci przez pary
homoseksualne, bo o dziwo :), te "normalne" małżeństwa nie mogą mieć
własnych, poczętych wspólnie dzieci.
A jak jest
w Polsce? W naszym kraju kampania homoseksualna dopiero się zaczyna,
ale nabiera już tempa. Pierwszym krokiem jest walka o legalizację
związków partnerskich. Jak się ona skończy? Prawdopodobnie tak samo, jak
w innych krajach, gdzie najpierw wprowadzono związki partnerskie, a
później małżeństwa jednopłciowe. A do czego to zmierza? Na przykład do
zalegalizowania poligamii. Skąd to wiemy? Mówi o tym główny propagator
tych idei w Holandii - Boris Dittrich. Z wywiadu z nim dowiadujemy
się, jaka była strategia w Holandii, aby krok po kroku społeczeństwo
zaakceptowało zmiany w prawie. Nie łudźmy, że w Polsce strategia
organizacji LGBT jest inna.
Homoseksualizm jest mocno promowany przez kino. Jeszcze przed nawróceniem oglądałem "Tajemnicę Brokeback Mountain"
o gejowskiej "miłości" dwóch kowbojów. Ten film z 2005 r. zdobył 3
Oscary, 4 Złote Globy oraz mnóstwo innych nagród i nominacji. Wszystko
po to, żeby pokazać ludziom, że miłość nie zna granic. Że nie można jej
ograniczać do związków między kobietą i mężczyzną.
A to jest po prostu zwykłe zmiękczanie społeczeństwa, które ma ludzi
zdegenerować i oddalić od Boga. To co Bóg nazywa grzechem, jest przez
ludzi nazwane miłością...
Miłość nie wyklucza
- takie hasło promuje kampanię, w ramach której inicjatorzy żądają
wprowadzenia ustawy o związkach partnerskich. "Miłość" promowana w tej
kampanii nie jest biblijna i nie podoba się Bogu. Taką "miłość" Słowo
Boże nazywa wprost: ZBOCZENIE.
Mało tego, taka miłość WYKLUCZA z wejścia do Królestwa Bożego!
Albo czy nie wiecie, że
niesprawiedliwi Królestwa Bożego nie odziedziczą? Nie łudźcie się! Ani
wszetecznicy, ani bałwochwalcy ani cudzołożnicy, ani rozpustnicy, ani mężołożnicy, ani złodzieje, ani chciwcy, ani pijacy, ani oszczercy, ani zdziercy Królestwa Bożego nie odziedziczą. (1 Kor. 6:9-10)
Parady i marsze równości (tolerancji!), są już powszechne w krajach zachodu, a także w Polsce (np. w Krakowie). Widzimy wyraźnie, jak wiele osób żyje w grzechu homoseksualizmu i chce ten grzech zalegalizować.
Co dalej? W 2012 r. został zaprezentowany polski film "Bez wstydu".
W nim dla odmiany miłością nazywane jest współżycie kazirodcze między
siostrą i bratem! Bo przecież wg pomysłodawców filmu "Miłość nie zna
tabu"...
2) Dzieci
Mieszkańcy Sodomy, mężowie od
najmłodszego do najstarszego, otoczyli dom Lota i chcieli sobie
"poigrać" z mężami, których Lot gościł w domu. Czyli wiemy, że w Sodomie
(i Gomorze pewnie też) najmłodsi mężowie byli tak samo zdeprawowani, jak najstarsi. Dzieci mieszkające w Sodomie i Gomorze nie mogły być zatem wychowywane w posłuszeństwie Bogu i jego prawu.
A jak jest dzisiaj? Szatan z coraz większą agresją promuje homoseksualizm i tym podobne grzechy wśród najmłodszych. Propaganda homoseksualna
rozwija się na szeroką skalę i dociera do każdego kraju. Na jednej ze
stron, przedstawiających informacje na temat homoseksualizmu, czytamy o
celach i strategii Ruchu Praw Gejów w USA:
Strategia działania:
7. Promowanie nauczania, że homoseksualizm jest normalnym, alternatywnym stylem życia.
Na lekcjach wychowania seksualnego oraz w programach edukacyjnych
dotyczących HIV/AIDS zwykłym, zdrowym uczniom przedstawia się
homoseksualizm jako normalny, alternatywny styl życia. (...) Jak widać,
mówienie o normalności homoseksualizmu w tak młodym wieku na wychowaniu
seksualnym i w książeczkach dla dzieci (Daddy's Roommate - Współlokator
tatusia, Heather Has Two Mommies - Heather ma dwie mamusie i Glona Goes
to Gay Pńde - Gloria idzie na paradę gejów) mogą zachęcić niepewnego
ucznia do zainteresowanie się homoseksualizmem.
8. Promowanie homoseksualizmu poprzez organizacje w szkołach.
Aktywiści ruchu homoseksualnego od lat propagują swoje działania w
szkołach średnich, na campusach uniwersyteckich i w college'ach.
Istnieją tysiące studenckich i uczniowskich organizacji homoseksualnych,
spotykających się w szkołach w USA i na całym świecie. Nową falą
organizacji jest „Gay Straight Alliance" („Sojusz gejów i normalnych") w
szkołach średnich. Bez wątpienia wkrótce dotrze do szkół niższego
szczebla. (źródło)
W wielu krajach UE jest podobnie z
propagowaniem homoseksualizmu, jako czegoś normalnego. Jest to jednak
tylko element ogólnej edukacji seksualnej wśród dzieci i młodzieży.
Niedawno w polskim internecie zagrzmiało po artykule w Rzeczpospolitej: "Lekcje seksu dla czterolatka".
Okazało się, że na konferencji współorganizowanej przez polskie resorty
rządowe - zdrowia i edukacji przedstawiono "Standardy edukacji
seksualnej w Europie", opracowane przez WHO (Światową Organizację
Zdrowia) we współpracy z niemieckim Federalnym Biurem ds. Edukacji
Zdrowotnej. Przedstawiciele polskich resortów rządowych opowiedzieli się
za popularyzacją przedstawionych tam zaleceń. A jakie to zalecenia?
Dotyczą one edukacji seksualnej dzieci i młodzieży, w następujących
tematach:
- wiek 0-4: Co daje przyjemność? Moje ciało należy do mnie.
- wiek 4-6: Masturbacja we wczesnym dzieciństwie. Relacje jednopłciowe. Różne koncepcje rodziny. Rozmowa na tematy seksualne.
- wiek 6
-9: Menstruacja, autostymulacja, ejakulacja, stosunek, antykoncepcja.
Seks w mediach. Choroby weneryczne. Nadużycia. Prawa seksualne.
- wiek
9-12: Antykoncepcja. Skuteczne użycie prezerwatyw. Różnica między
orientacją genderową a płcią biologiczną. Masturbacja, orgazm.
Wykorzystanie nowoczesnych mediów. Akceptacja różnych form seksualności.
Choroby weneryczne, HIV. Pozytywny wpływ seksu na zdrowie. Prawa
seksualne, prawa krajowe (wiek przyzwolenia)
- wiek 12-15: Pierwsze doświadczenia seksualne, przyjemność, masturbacja, orgazm, konsekwencje macierzyństwa i ojcostwa,
ciąża (także w relacjach jednopłciowych), usługi antykoncepcyjne, prawo do aborcji. Prawa seksualne, prawa krajowe.
Dla
wielu Polaków ww. zalecenia są szokujące. Ale dla Niemców już nie. Tam
bowiem już od wielu lat wdraża się taką demoralizującą politykę, a
rodzice sprzeciwiający się temu trafiają nawet do więzienia! (źródło)
W Polsce, która jest ostoją katolicyzmu w Europie, nie ma na razie mowy o szybkim wdrożeniu zaleceń WHO. "Łapy precz od naszych dzieci"
to tylko jeden z wielu artykułów sprzeciwu, jakie pojawiły się w
polskiej prasie i internecie, po publikacji artykułu Rzeczpospolitej.
Słowo
Boże jest zdecydowanym propagatorem rodziny, złożonej z męża, żony i
dzieci. Znajdujemy w Biblii mnóstwo wskazań, jakie są prawa i obowiązki
każdego, kto do takiej rodziny należy. W liście do Kolosan Apostoł Paweł
pod natchnieniem Ducha Świętego napisał:
Żony, bądźcie uległe mężom
swoim, jak przystoi w Panu. Mężowie, miłujcie żony swoje i nie bądźcie
dla nich przykrymi. Dzieci, bądźcie posłuszne rodzicom we wszystkim;
albowiem Pan ma w tym upodobanie. Ojcowie, nie rozgoryczajcie dzieci
swoich, aby nie upadały na duchu. (Kol. 3:18-21)
Cztery
zdania, a jak wiele mądrości. Dzisiaj Szatan nakłania ludzi, aby
postawić rodzinę na głowie. Poczynając od tego, aby dzieci nie były
posłuszne rodzicom, a biblijna definicja rodziny została usunięta z
konstytucji poszczególnych krajów.
W tym miejscu zachęcam do przeczytania zapisu wykładu Gabriele Kuby z 2012 r., o bardzo wyrazistym tytule: "Obowiązkowa edukacja seksualna w szkołach pewną drogą do zniszczenia rodziny i chrześcijaństwa." , a także artykułu dot. skutków edukacji seksualnej w Niemczech.
Czy
Polska obroni się przed edukacją seksualną dzieci? Raczej nie. Jesteśmy
członkiem UE i jesteśmy zobowiązani do wdrażania jej zaleceń. I tak
mamy w rządzie stanowisko Pełnomocnika ds Równego Traktowania, którym
aktualnie jest pani Agnieszka Kozłowska-Rajewicz. Wg tej pan w podręcznikach szkolnych zbyt często „preferowany jest rodzinnocentryczny typ społeczeństwa", a państwo powinno przeciwdziałać przemocy rodzinnej wobec gejów (źródło). Na razie konserwatywni ministrowie skutecznie blokują przewidywane zmiany w podręcznikach, ale na jak długo???
Ww. pani objęła także patronatem podręcznik "Lekcja równości - materiały dla nauczycieli i nauczycielek"
instruujący, jak indoktrynować dzieci i młodzież w zakresie oceny i
postaw wobec zjawiska homo-, bi- i transseksualizmu. Od podręcznika
szybko "odcięło" się MEN, stwierdzając, że ta publikacja nie jest
zalecana przez MEN do użytku w szkołach. (zobacz - "Bezprawie seksedukacji"). Podręcznik został wydany przez Kampanię Przeciw Homofobii, która jest także inicjatorem akcji pro homoseksualnej "Spoko, ja też!" Jeśli twoje dziecko ogląda MTV, zobaczy także tę akcję!
"Celem
akcji „Spoko, ja też!" jest więc wsparcie młodych osób LGB i pokazanie
im, że w swoich trudnych doświadczeniach nie są osamotnieni. Pragniemy
również przekazać nieheteroseksualnym nastolatkom, że ich orientacja nie
jest powodem do wstydu, a przede wszystkim – że nie usprawiedliwia
nierównego traktowania."
Podsumowanie:
Powyższe
przykłady dobitnie pokazują, w którą stronę idzie dzisiejsze
społeczeństwo i prawo. Uważam, że podobnie jak kiedyś przeciwko Sodomie i
Gomorze, tak i dzisiaj podnosi się wielki krzyk przeciwko grzechom
ludzkości. Czy Bóg w Biblii zapowiedział nastanie takich czasów.
Oczywiście. W liście do Tymoteusza czytamy:
A to wiedz, że w dniach
ostatecznych nastaną trudne czasy: Ludzie bowiem będą samolubni, chciwi,
chełpliwi, pyszni, bluźnierczy, rodzicom nieposłuszni, niewdzięczni,
bezbożni, bez serca, nieprzejednani, przewrotni, niepowściągliwi,
okrutni, nie miłujący tego, co dobre, zdradzieccy, zuchwali, nadęci,
miłujący więcej rozkosze niż Boga, którzy przybierają pozór pobożności,
podczas gdy życie ich jest zaprzeczeniem jej mocy; również tych się
wystrzegaj. (2 Tym. 3:1-5)
To wszystko obserwujemy dzisiaj na
świecie i w Polsce niestety też. Jakie jest na to lekarstwo? Trzeba po
prostu kochać Boga i stosować się do Jego praw. Pan Jezus powiedział:
"Jeśli kto mnie miłuje, słowa mojego przestrzegać będzie, i Ojciec mój umiłuje go" (Ew. Jana 14:23)
Bez względu na bezbożne prawo, jakie już
jest ustanowione lub będzie, uczeń Jezusa Chrystusa ma w pierwszej
kolejności słuchać Boga. To jest recepta na przetrwanie trudnych czasów.
Uczeń Jezusa Chrystusa patrzy dalej, niż na doczesność. Życie wieczne z
Bogiem wynagrodzi ucisk, jaki wierzący mają i będą mieli na tym
świecie, z powodu wiary w Jezusa Chrystusa i przestrzegania Jego słów.
Uczeń Jezusa Chrystusa w żaden sposób
nie popiera zachowań homoseksualnych i demoralizacji dzieci. Wręcz
przeciwnie. Wskazuje ludziom na ich na grzech i Słowo Boże. Wskazuje na
drogę ratunku dla każdego, kto tkwi w grzechu homoseksualizmu i
podobnych.
Warto obejrzeć:
Warto przeczytać: